Komentarze: 0
Zastanawiam się dlaczego są ludzie, którzy nie powiedzą nam wprost co o nas myślą. Dlaczego dowiadujemy się tego od innych? Dlaczego ludzie, których uważaliśmy za swoich przyjaciół okazują się pozerami, krętaczami. Zawsze starałam się wyjaśniać wszystko z osobami zainteresowanymi. Nie szeptałam po kątach. Dawałam drugiej osobie możliwość odparcia ataku. Dlaczego są ludzie, którzy potrafią tak podle kłamać tylko dlatego, że ich życie nie jest lepsze, ciekawsze. Nawet nie starają się koloryzować lecz utwierdzić innych w przekonaniu, że ten czy tamten ma jeszcze bardziej popaprane życie. Dlaczego uważają, że gdy zrażą innych ludzi do tej osoby ich świat będzie bardziej kolorowy, życie przestanie być takie monotonne i nieskomplikowane...............